Po świtach ledwo się ruszam, za dużo tych smakołyków było na stole ;) Gwiazdor był ;) i przyniósł mi cudowny dzbanuszek do parzenia herbatek, które uwielbiam pić ;) obok mojego kubka do parzenia będzie mi na pewno służył ;) Dostałam także, charmsa aparacik ;) który od dawna chodził mi po głowie ;) noo i zakolanówki ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
śliczny ten aparacik :) prezent trafiony chyba ...;)
OdpowiedzUsuń